Półtora dnia intensywnych spotkań i przemyśleń na temat kultu Serca Jezusowego i osobistego oddania się Sercu Bożemu. Jak krzesanie ognia krzesiwem, uderzenie za uderzeniem, odbywały się kolejne wypowiedzi wybranych prelegentów, by wykrzesać w nas ogień miłości Serca pełnego Miłości. Mówimy o konferencji pastoralnej zorganizowanej przez Sercańskie Centrum Duchowości w Krakowie, Domus Mater, 8-9 października 2021 roku pt. „Cywilizacja Serca Jezusa w duszach i w społeczeństwie”. Jak każde dobre dzieło, które głosi dzieło Boga i Jego Miłość do nas, ma swoje krzyże. Także i to miało swoją pokusę, nie zorganizowania się, odwołania z powodu napotkanych trudności – jak to zostało zauważone na końcu spotkania. Jednak, jak to podkreślali obecni na konferencji pastoralnej, dobrze, że się odbyła. Na to wydarzenie przybyli przedstawiciele tak Sercanów już zaangażowanych w to dzieło, jak i księża Jezuici, siostry Sercanki (Zgromadzenie Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego), przedstawiciele Unii Apostolskiej Kleru i Straży Honorowej NSPJ, przedstawiciele Wspólnot Intronizacji NSJ, Rodzin Sercańskich i Ruchu Sercańskiej Młodzieży.

Jak wielu prelegentów i zabierających głos podkreślało, że chodzi o nowe rozbudzenie zainteresowania kultem Najświętszego Serca Pana Jezusa doprowadzając do wzbudzenia w sobie osobistego aktu oddania się temu Sercu. Dlatego powstała ta próba wyciągnięcia tego co „stare” i sprawdzone dodając nowe elementy dostosowane do współczesnego człowieka i języka jakim się posługuje.

I tak z każdym dzielonym się słowem uczestników tej konferencji, jak pod uderzeniami młota kowalskiego tworzy się nowe dzieło - „Sercańskie Centrum Duchowości”. Na pewno nie ma ono na celu stać się jakimś wykutym „pierścieniem Saurona” chcącym wszystkim dyrygować i zawładnąć. Jak sami twórcy, czy kontynuatorzy innego dzieła, mówią – tworząc nowe materiały i pomysły, chcą się nimi dzielić. Jakże ta współpraca pomiędzy różnymi dziełami zakonów i świeckich jest potrzebna. Już wielu i do dawna podejmuje najprzeróżniejsze drogi, by dać poznać Miłość otwartego Serca Jezusa. Księża misjonarze (sercańscy misjonarze krajowi, jezuici) już od lat 50’ głoszą intronizacje Bożego Serca, wielu pisze książki, artykuły, wydaje czasopisma, tworzy wspólnoty i bractwa. Jednak wśród wszystkich tych wielkich i wspaniałych dzieł może się zmieścić jeszcze jedno dzieło. Dzieło, które jak się zaznacza jest kontynuacją innego, tylko w pewnej zmienionej formie. Jak mówi ks. dr Damian Płatek SCJ, dzieło jest kontynuacją „Sercańskiego Ośrodka Krzewienia Kultu Najświętszego Serca Jezusowego” zapoczątkowanego przez ks. Jerzego Wełnę SCJ i mającego inaugurację 5 marca 2011, w domu zakonnym Księży Sercanów w Tarnowie. Pragnieniem jest służenie wszystkim, którzy propagują Kult Bożego Serca, przygotowanymi materiałami i nowymi pomysłami. Dlatego jest wielkim błogosławieństwem Bożym, że tylu pozytywnie odpowiedziało na to dzieło i odpowiedziało chęcią brania udziału w tworzeniu nowych propozycji duszpasterskich. Linię programową na nowo powstającego centrum obrano 7 kroków, na wzór zasad/kroków kerygmatycznych jak i porównanie do medycznej operacji o otwartym sercu. 1. „Bóg stworzył mnie jako mój Ojciec. Kocha mnie jak swoje dziecko. Dał mi serce (dziecięctwo Boże, św. Teresa od Dzieciątka Jezus)”. 2. „Bóg chce kształtować serce człowieka na podobieństwo Serca Jezusa (Twoją jesteśmy własnością i do Ciebie należeć chcemy)”. 3. „Grzech niszczy w moim sercu obraz Syna (diagnoza i decyzja o duchowej operacji serca)”. 4. „Jezus wyzwala z grzechu przez swoją mękę, krzyż i zmartwychwstanie (Kalwaria – akt osobistego oddania się Sercu Jezusa)”. 5. Moje miejsce w Kościele – zrodzonym z przebitego Serca Jezusa (posłuszeństwo Duchowi Świętemu – pełnienie woli Boga)”. 6. Sakrament Eucharystii i pojednania (duchowa rehabilitacja serca – niedziela oraz I piątek miesiąca)”. 7. „Trwanie przy Sercu Boga. Nadzieja na pełne zjednoczenie ze Stwórcą (ofiarowanie czynności dnia codziennego)”.

Ksiądz Prowincjał Wiesław Święch SCJ we wstępnym wystąpieniu przytoczył słowa sercańskich Konstytucji „Otwarty Bok i przebite Serce Zbawiciela są dla ojca Dehona najbardziej sugestywnymi wyrazami miłości, której czynną obecność doświadcza w swoim życiu. 3 W tej miłości Chrystusa, który godząc się na śmierć, składa największy dar swego życia dla ludzi i okazuje synowskie posłuszeństwo Ojcu, ojciec Dehon dostrzega samo źródło zbawienia. Z Serca Chrystusa otwartego na krzyżu rodzi się człowiek o nowym sercu, ożywiony przez Ducha Świętego i zjednoczony z braćmi we wspólnocie miłości, którą jest Kościół”. Jak również zwrócił uwagę rolę miłości w tworzeniu przeróżnych inicjatyw i w głoszeniu Serca Jezusowego. To krzewienie Kultu Najśw. Serca Jezusa musi się to dokonać, jak to podkreślał św. Jan Paweł II, językiem i formami dostosowanymi do współczesnego człowieka. Ważność języka podkreślił również o. dr Jarosław Paszyński SJ, Prowincjał Prowincji Południowej Towarzystwa Jezusowego, wyrażając równocześnie radość ze współpracy z Sercanami. Przypominając kazanie wygłoszone 11 czerwca 2021 w czasie odnowienia aktu poświęcenia się Narodu polskiego Sercu Bożemu, zwrócił uwagę na istotę Kultu Serca Jezusowego, budowanie Cywilizacji Miłości w kontekście społecznym, który jest misją Kościoła przekładaną na pastoralne projekty. W prelekcji ks. dr Stanisława Grucy SCJ, dyrektora Straży Honorowej NSPJ w diec. Sosnowieckiej (zobacz wykład), mogliśmy zgłębić temat duchowość Serca Jezusa pokazującej, Kim jest Bóg. Doświadczenie Miłości Boga zamknął w trzech punktach: 1. Pełnia Miłości Boga – Serce Syna; 2. Serce Boga Ojca przedwiecznego – miłosierna miłość; 3. Obraz Ducha Św. – przebite Serce.

Odwieczna Miłość Boga przynagla nas do umiłowania Go. Jednym z takich odpowiedzi na Miłość Boga było Poświęcenie Polski Sercu Pana Jezusa 11 czerwca 2021 r. Wychodząc z od tego wydarzenia ks. dr Eugeniusz Ziemann SCJ przedstawił krótką historię rozwoju Kultu Serca Jezusowego (zob. artykuł) i zakładanych Zgromadzeń związanych z tym Kultem. W późniejszej dyskusji zauważono, że w naszej własnej, Sercańskiej, historii rozwoju Kultu Serca Jezusowego musimy pamiętać o tym historycznym akcie jaki dokonał się w Stadnikach, tego samego dnia co wieczorne wydarzenie w Krakowie. Akt oddania się polskiej Prowincji Księży Najświętszego Serca Jezusowego temuż Sercu. Po tym wydarzeniu powstaje to dramatyczne i zarazem inspirujące pytanie: Co dalej? Ks. Eugeniusz zasugerował 6 możliwych dróg podejścia do odpowiedzi na to pytanie. To zadane pytanie często się pojawiało w podjętych później dyskusjach, w których pokazywano niebezpieczeństwo „rocznicowości Kościoła”, czyli zamykania się w odbyciu jakiejś specyficznej rocznicy. Jednak wskazano równie, że te rocznie są impulsem do tworzenia różnych dzieł. Ks. Stanisław Mieszczak SCJ w swojej interwencji zauważył, że ważna jest nie tylko sama rocznica ale również czas przygotowań, który uczy nas nowych rzeczy. Dużo zależy od naszego własnego zaangażowania.

To własne zaangażowanie wiązało się z następnym podjętym tematem, który powtarzał się później w dyskusjach i wypowiedziach to osobiste oddanie się Sercu Jezusa, czyli należy rozpoczynać od siebie, od własnej odnowy, gdyż Cywilizacja Miłości musi być w nas samych. Temat ten rozwiną o. mgr Robert Więcek SJ, dyrektor Apostolstwa Modlitwy. Kochać Boga i Go naśladować to droga do decyzji osobistego poświęcenia się i odnowienia Kultu.

Doświadczenia na polu rozwoju Kultu Serca Jezusowego pokazali ks. Wiesław Szczygieł z Przemyśla, ks. Zdzisław Lec z Wrocławia i pani Teresa Nowak ze wspólnot Intronizacji Serca Jezusowego. Pokazywali potrzebę tego osobistego aktu wiary, który prowadzi do Intronizacji czyli przyjęcia Chrystusa za Króla. Podkreślali równocześnie ważność współpracy i jedności bez których nie ma owoców. Równocześnie dzielenie się swoimi przeżyciami i własnym pięknym charyzmatem uskrzydla innych do działania – powiedział ks. Wiesław Pietrzak SCJ. To osobiste zbliżenie się do miłującej Miłości owocuje we własnym oddaniu się Bogu i własnego zaangażowania w życie w tym duchu we własnym środowisku. Pokazali to w swoich wypowiedziach s. Renata urszulanka, jak i młodzież sercańska, Ola z Sosnowca i Bartosz Lisewski.

Ta chęć rozwoju Kultu Najśw. Serca Jezusowego w naszym społeczeństwie owocuje równymi inicjatywami pragnącymi zbliżyć wszystkich do tegoż Serca różnymi metodami. Ks. mgr Witold Januś SCJ pokazał materiały duszpasterskie na pierwsze piątki miesiąca, tworzone z całym zespołem, które mają być pomocą w duszpasterstwie. Ks. dr Gabriel Pisarek SCJ, dyrektor Domu Rekolekcyjnego – Przystań dla rodzin mówiąc o rekolekcjach przedstawił „Osobiste poświęcenie się Sercu Jezusa podczas rekolekcji parafialnych i stacjonarnych dla świeckich i duchownych” (►  zob. artykuł). ks. dr Włodzimierz Płatek SCJ, dyrektor Domus Mater, omówił temat „Rodzina zjednoczeniem serc” pokazując problemy jakie mają rodziny jak również ci, którzy przygotowują się do życia w rodzinie. Ks. dr Przemysław Król SCJ, koordynator Duszpasterstwa Przedsiębiorców i Pracodawców Talent opowiedział o tym zaangażowaniu rozwijając temat „Cywilizacja miłości w życiu społecznym”. ks. mgr lic. Piotr Chmielecki SCJ, Sekretariat Misji Zagranicznych Księży Sercanów rozwijając temat „Z potrzeby serca” pokazał jak rozwijała się inicjatywa ZbieramTo i ustanowienia marki biżuterii Coriss, której dochody pomagają w różnych potrzebach misjonarzy np. studnie czystej wody w Czadzie.

W naszym spotkaniu nie mogło zabraknąć spotkania z Jezusem, który daje się nam w Eucharystii i jest utajony w Najśw. Sakramencie. Mieliśmy okazję być w Bazylice Najświętszego Serca Pana Jezusa w Krakowie, gdzie w czerwcu dokonał się akt oddania. W sobotę 9 października stanęliśmy w naszym Sanktuarium przed Marką Boską Płaszowską powierzając naszą Prowincję i Zgromadzenie Jej przemożnej opiece przed cudownym wizerunkiem Maryi. Przed tym momentem była okazja w ogrodzie naszego domu macierzystego poświęcić odnowioną figurę Serca Jezusowego. Jest to nasza doroczna pielgrzymka do Sanktuarium Matki Bożej Błogosławionego Macierzyństwa w Krakowie-Płaszowie (zob. również artykuł wraz ze zdjęciami na stronie Seminarium).

Dodatkowy szczegółowy artykuł o tym wydarzeniu napisanym przez ks. Wiesława Pietrzaka SCJ, można przeczytać na stronie Centrum:  https://duchowoscserca.scj.pl/strony/i-konferencja-pastoralna-sercanskiego-centrum-duchowosci-

Dodatkowo prelekcje mozna odsłuchać na portalu Profeto:  1. dzień konferencji 2. dzień konferencji .

Artykuł ten został również odnotowany na stronie Episkopatu.

Homilie głosili ks. Sławomir Knopik SCJ i ks. Wiesław Pietrzak SCJ.

ZKH SCJ

 

Kraków 2021

Bazylika Najśw. Serca Pana Jezusa

ks. Sławomir Knopik SCJ

 

Bazylika, w której gromadzimy się na tej świętej liturgii, przed czterema miesiącami stała się miejscem poświęcenia całej naszej Ojczyzny Najświętszemu Serca Jezusa. Akt ten poprzedzony był wielomiesięcznym przygotowaniem. Dziś pragniemy za tamto wydarzenie nie tylko dziękować, ale nade wszystko pytać na modlitwie i refleksji o to co dalej? Jak wykorzystać tamtą podniosłą i uroczystą chwilę, aby w zwyczajnej codzienności nie pozostała tylko kolejnym faktem odnotowanym w historii, który nie pozostawił większych śladów w przestrzeni publicznej, a nawet w osobistej relacji do Boga. Wielkie rzeczy bywają czasem zakryte „przed mądrymi i roztropnymi, a objawione prostaczkom”. Zatem w prostocie i zaufaniu pozwólmy poprowadzić się Słowu Bożemu, które ma moc „pokrzepić utrudzonych i obciążonych” i „dać ukojenie dla dusz”, gotowych podjąć wezwanie do wzięcia na siebie Jezusowego jarzma i uczenia się od Jego Serca.

Próbując lepiej zrozumieć znaczenia „serca” warto odnieść się na początku do współczesnych skojarzeń. Serce kojarzy się najczęściej z uczuciem, miłością, przyjaźnią, zaufaniem, ale i z arytmią, zawałami, koronografią, transplantacjami… Ludzie młodzi zastanawiają się jak zdobyć serce dziewczyny czy chłopaka. Tłumaczą swe postępowanie tym, iż serce nie sługa i romantycznie poddają się eksplozji uczuć. Mówi się, że ktoś ma serce twarde jak kamień lub zimne jak lód; a ktoś inny jest człowiekiem o złotym sercu. Kierujemy słowa uwielbienia i miłości ku sercu matki. Mówi przysłowie: “Do ludzi po rozum, do matki po serce”. Szuka się też wokół siebie ludzi o otwartym sercu. Jedno serce, a ile znaczeń!

W Nowym Testamencie słowo “serce” zazwyczaj występuje w znaczeniu przenośnym. Symbolizuje nie tyle życie uczuciowe, co całe wnętrze człowieka. Jest ono przestrzenią myślenia, wiary, ośrodkiem podejmowania decyzji, sumienia, miejscem spotkania człowieka z Bogiem.

W 1675 roku Pan Jezus ukazał św. Małgorzacie Marii Alacoque swoje Serce, które „tak bardzo ludzi ukochało, a które otrzymuje od wielu, nawet od tych najbardziej umiłowanych, tylko oziębłość, obojętność i niewdzięczność”. Serce Jezusa jest symbolem miłości Boga do każdego człowieka. Pius XII w encyklice Haurietis aquas pisał, że Jezus Chrystus miał prawdziwe Ciało ze wszystkimi jego właściwościami, wśród których najwyższą jest miłość. Miał więc fizyczne serce, podobne do naszego, bo bez tej najwspanialszej części ciała życie ludzkie nie mogłoby istnieć, także jeśli chodzi o uczucia. Serce Jezusa niewątpliwie ulegało poruszeniom i różnym uczuciom. Zgadzały się one z ludzką wolą, pełną miłości Bożej, oraz z samą nieskończoną miłością, która łączy Syna z Ojcem i Duchem Świętym.

Gdy adorujemy Serce Jezusa, to w nim i przez nie adorujemy niestworzoną miłość Bożego Słowa, a także ludzką miłość i inne uczucia i cnoty, jako że obie miłości skłaniały Zbawiciela do ofiarowania siebie za nas i za cały Kościół jako swoją Oblubienicę. Tylko pasterz o kochającym sercu potrafi szukać jednej zaginionej owieczki i tak szczerze się cieszyć z jej odnalezienia. Granic tej miłości Chrystusa nie wyznaczają zasady ekonomii, kierującej się zyskiem, odpowiedzialnym ryzykiem czy przewidywanym sukcesem. Serce Jezusowe pokazuje bezmiar Bożej miłości. W tym Sercu kryją się też niezwykłe tajemnice, a wśród nich chyba ta najpiękniejsza: nieskończona i niepojęta miłość do ludzi – szczególnie do tych zagubionych i uwikłanych w różnego rodzaju zło. Tę niezwykłą czułość Bożego Serca opisuje fragment proroctwa Ezechiela: „Oto ja sam będę szukał moich owiec; będę pasł moje owce i ja sam będę układał je na legowisku. Zagubioną odszukam, zabłąkaną sprowadzę z powrotem, skaleczoną opatrzę, chorą umocnię, a tłustą i mocną będę ochraniał”.

Jest w tym proroctwie zapowiedź nadzwyczajnych łask, o których mówił Jezus objawiając św. Małgorzacie Marii 12 obietnic dla wszystkich czcicieli swego Najświętszego Serca.

 

Tym, którzy czcić będą moje Najświętsze Serce:

  1. Dam wszystkie łaski, potrzebne im w ich stanie.
  2. Zgoda i pokój będą panowały w ich rodzinach.
  3. Będę sam ich pociechą we wszelkich smutkach i utrapieniach.
  4. Będę ich najbezpieczniejszą ucieczką w życiu, a szczególnie w godzinę śmierci.
  5. Będę błogosławić wszystkim ich zamiarom i sprawom.
  6. Grzesznicy znajdą w mym Sercu źródło i morze niewyczerpanego miłosierdzia.
  7. Dusze oziębłe staną się gorliwymi.
  8. Dusze gorliwe szybko dostąpią doskonałości.
  9. Zleję błogosławieństwo na te domy, w których obraz mego Boskiego Serca będzie zawieszony i czczony.
  10. Kapłanom dam moc kruszenia serc najzatwardzialszych.
  11. Imiona osób, które rozpowszechniać będą nabożeństwo do mego Serca, będą w Nim zapisane i na zawsze w Nim pozostaną.
  12. Z nadmiernego miłosierdzia mego Serca obiecuję ci, że wszechmocna miłość tego Serca wszystkim przystępującym przez dziewięć z rzędu pierwszych piątków miesiąca do Komunii św. da ostateczną łaskę pokuty tak, że nie umrą w stanie niełaski ani bez sakramentów św. i że Serce moje będzie dla nich bezpieczną ucieczką w godzinę śmierci.

 

Spośród tych dwunastu obietnic każdy może znaleźć odpowiednią dla siebie, dla swojego życia, dla swojego powołania. Skutków niektórych z nich mogliśmy być może już doświadczyć, a wysiłku związanego z możliwością ich wypełnienia z pewnością mieliśmy okazję już spróbować – choćby 9 pierwszych piątków miesiąca odprawionych zaraz po I Komunii św. lub później, czy też zawieszenia w domu obrazu Najśw. Serca Jezusowego przypominającego odprawione misje intronizacyjne. W miłości jednak nic nie dzieje się raz na zawsze, automatycznie czy wręcz magicznie. O wzajemną miłość trzeba się ciągle starać, trzeba o nią dbać, pozwolić jej dojrzewać i – wraz z upływającym czasem –zmieniać się z uczuciowej i niestałej w wytrwałą i gotową do poświęcenia.

Potrzeba więc czegoś więcej niż tylko jednorazowego oddania się Sercu Jezusa – choćby w najbardziej podniosłej atmosferze i najbardziej wyszukanym miejscu. Potrzeba ciągłej wierności Bożym przykazaniom, złożonym ślubom i otrzymanemu powołaniu, potrzeba ciągłej gorliwości i systematyczności w codziennej modlitwie oraz niezachwianej konsekwencji dążeniu do osobistej świętości, potrzeba częstego zaspokajania głodu eucharystycznego chleba w komunii św., potrzeba najprostszej ludzkiej życzliwości i dobroci, potrzeba w końcu odważnego i pełnego skruchy wyznawania swoich grzechów w sakramencie pokuty, aby patrząc na zawieszony w domu obraz Jezusowego Serca czy też wspominając odprawione przed laty pierwsze piątki miesiąca, bez lęku ufać, że Jezus dotrzyma swoich obietnic.

W dzisiejszej Ewangelii słyszeliśmy szczególne zaproszenie Jezusa: „Przyjdźcie do mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię”. Jest ono skierowane nie do tych, którzy niczego nie potrzebują, którzy są wolni od wszelakich trosk życia codziennego. Jezu mówi wyraźnie: przyjdźcie wszyscy, którzy utrudzeni jesteście codziennymi zmartwieniami: o wasze rodziny, o pracę, o chorą żonę czy męża, o dzieci i młodzież, który tak trudno dziś przekazać wiarę, o jakość życia kapłańskiego i zakonnego, które narażone jest na pokusę laicyzacji; mówi przyjdźcie wszyscy, którzy jesteście obciążeni rozmaitymi kłopotami, słabościami, nałogami i grzechem – przyjdźcie do Mnie, a Ja was pokrzepię!

To Serce – jak uczył Jan Paweł II – „jest nieustannie otwarte dla ludzi. Wystarczy tylko odpowiedzieć miłością na Jego miłość i wiernością na Jego wierność. Z Bożego Serca, tego „źródła życia i świętości” czerpiemy nieprzerwanie siłę do budowania w nas samych i w świecie cywilizacji prawdy i miłości.”

Powtarzajmy zatem niezmiennie jak przed czterema miesiącami w tej bazylice: „Jezu uczyń nasze serca na wzór Serca Twego (…) Chwała niech będzie Najświętszemu Sercu Twemu, w którym tak bardzo nas umiłowałeś i przez które prowadzi droga do naszego zbawienia. Amen.