Był czerwiec 1880 roku. Matka Maria od Najświętszego Serca Jezusa stanęła przed parcelą, na której stał budynek starej, kęckiej poczty. Do dziś wysyłane są stąd wiadomości. Do nieba.

W czwartek 24 stycznia 2019 r. minęło dokładnie 101 lat od dnia narodzin dla nieba Matki Marii od Najświętszego Serca Pana Jezusa Łempickiej, sługi Bożej, której proces beatyfikacyjny jeszcze trwa. Tym samym zakończyły się jubileuszowe obchody setnej rocznicy ziemskiej śmierci fundatorki kęckiego klasztoru kontemplacyjnego klarysek od Wieczystej Adoracji.

Przed 139 laty wreszcie zaczęło się spełniać wielkie pragnienie Matki Marii Walentyny Łempickiej, by siostry kapucynki znalazły swoje miejsce modlitwy i służby ludziom. Parcela z budynkiem poczty w Kętach, miała być początkiem ich klasztoru. Pomimo wieloletnich starań, kapucynkom nie udało się uzyskać zatwierdzenia zgromadzenia w Galicji przez ówczesne władze.

Kiedy w 1907 r. siostry stanęły przed groźbą kasaty, zdecydowały się na połączenie z franciszkankami Najświętszego Sakramentu ze Lwowa, zwanych dziś klaryskami od Wieczystej Adoracji. 109 lat temu 6 lutego 1910 r. bp Anatol Nowak dokonał uroczystego wystawienia Najświętszego Sakramentu. Od tego dnia, adoracja Jezusa ukrytego w białej Hostii, trwa w Kętach nieprzerwanie.

O życiowej drodze 85-letniej sługi Bożej, Matki Marii, mówił 24 stycznia w sanktuarium Wieczystej Adoracji - bo taki tytuł nadał temu miejscu w 1999 r. bp Tadeusz Rakoczy - przewodniczący uroczystości ks. Marek Studenski - wikariusz generalny diecezji. Wraz z nim przy ołtarzu stanęli: ks. dziekan Jerzy Musiałek, kapelan sióstr ks. Józef Lach SCJ, ks. Zbigniew Jurasz, proboszcz parafii Świętych Małgorzaty i Katarzyny oraz franciszkanin o. Walenty Gnida.

(...)

Więcej na stronie Gościa Niedzielnego: https://bielsko.gosc.pl/doc/5309684.Siostry-klaryski-z-Ket-na-poczcie